Metal Lyrica - The Largest Metal Lyrics Archive
 www.metallyrica.com
# A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z
Search lyrics by band name or use our Advanced Search engine: 
Advanced Search 


MOONLIGHT LYRICS

Floe

"Floe" (2000)

1. Tabu
2. Lekarstwo Na Sen
3. List Z Raju
4. Taniec Ze �mierci¹
5. Meren Re (Akt Ostatni)
6. Meren Re (Dobranoc)
7. ...
8. Obsesja
9. Shadizar
10. Kiedy My�l Mi Oddasz
11. Kochanka
12. Nic W ¯yciu Nie Zdarza Siê Przypadkowo







1. Tabu

By³o to przelotne tak,
My�leæ, ¿e nie by³o wcale
Widzia³em to tylko ja
Pó�niej zniknê³o gdzie�
Lecz ja
We mnie ¿yje ta chwila
Pijê wino i my�lê
Pijê wino i czujê
To takie jadowite
Gdy tak patrzysz na mnie
Jak grzech, którego
Jestem tak blisko
To my�l,
Która narodziæ siê nie powinna
Chwila, której byæ nie powinno
W jednym spojrzeniu
Widzia³em nas
Jak kochamy siê
Jak obrazy mkn¹
Jak samotno�æ opuszcza mnie
Jestem tak pewny siebie
Jescze raz my�lê, czy jeste� snem
Nie, bo jaki sen
Tak ciep³y jest jak Ty.




2. Lekarstwo Na Sen

Dzieñ za dniem
Widzê w sobie jakie� zmiany
Mniej spokoju
Trochê jakby ob³¹kany.
Sk¹d ten wiatr wyd¹³ ¿agle,
W bezkresnej pustce mojej g³owy
Stojê i odwracam siê nagle
S³oñce ? To nie s³oñce.
Ciep³o, choæ zimno, to
Dni, które nie s¹ takie same.
Przeceny, na które patrzê
Zegar, który ci¹gle �pieszy
Co�, co u�miecham siê zawsze
Drzwi w szafie.
Ale nie to w sednie sprawy,
Nie schody i szyby,
Nie szufladka w szafce
Lecz kto� prawdziwy.
Okrêt mój w przystañ zawija
By rêce ogrzaæ, by siê zatrzymaæ.
Jakbym zapomnia³, ¿e by³em tam ju¿
Lecz te drogi, które znam,
Prowadz¹ w³a�nie tam.




3. List Z Raju

Komu mogê powiedzieæ
Jak nie to Tobie
Przyjacielu co siê dzieje w raju
Co siê sta³o, tego nie wie
Nawet Bóg
Przysz³o nagle
Nie zosta³o nic
Kto� spali³ ogrody z naszymi snami
Wyrwa³ korzenie marzeñ
Podeptane kwiaty naszych rozkoszy
Marniej¹ samotnie
Mówi³em - tak nie mo¿e byæ
To nic nie da³o przyjacielu mój
Raju nie ma ju¿
Takim jak pamiêtasz
Ga�nie s³oñce nad rajem
Ratuj przyjacielu to co pozosta³o




4. Taniec Ze �mierci¹

Nie ca³uj mnie ju¿ I nie dotykaj
Zawsze gdy to robisz wykrêcam siê jak w¹¿,
¯eby nie czuæ
Rozbierasz mnie , jestem nagi , obdarta z uczuæ
Jestem nagi do bólu
Wiatr mnie pie�ci drobnym ¿wirem
Niebo gradem
A ty stoisz I pastwisz siê
Proszê , wystarczy ju¿ na dzi�
Jutro przyjdziesz znowu I oddam ci siebie
Jak chcesz
Tylko ju¿ mnie nie ca³uj I nie dotykaj
Jeste� zimna
Gdy b³¹dzisz d³oni¹ po szyi mojej
Jak nadgarstki muskasz
Jak serce �ciskasz mocno
Wreszcie miejmy swój szczyt
Razem dojd�my do koñca
Ty dla siebie
Ja dla siebie
Tylko ju¿ mnie nie ca³uj I nie dotykaj




5. Meren Re (Akt Ostatni)

Widzia³em, jak stoisz daleko,
Gdzie� na zgaszonej zmêczeniem ulicy
Podchodz¹ po to by zabiæ
Chcieli tylko Ciebie
Wtedy
Widzia³em jak umierasz
Widzê to wci¹¿ od nowa
Jak no¿e kaleczy³y Twe cia³o
Jak bili Ciê czym� twardym po twarzy
Sta³em jakby za szyb¹
Blisko i daleko
Krzycz¹c jak ucho ludzkie nie s³ysza³o jescze
Jak z bólu plu³em krwi¹
Wszystkim po twarzach
Jak pad³em na b³oto i wy³em
Wiem tylko ja
To wiem tylko ja
Stoimy razem patrz¹c sobie w oczy
Poca³uj mnie jeszcze raz
I id�
Albo jeszcze raz...
I id�
Albo jeszcze raz...
I id�
Idziesz a ja wiem, ze to zaraz stanie siê
Odwróci³a� siê
Widzia³em jak stoisz
Na zgaszonej zmêczeniem ulicy.




6. Meren Re (Dobranoc)

Pole ociekaj¹cych bólem kamieni
Prywatne tragedie tysiêcy rodzin
S³ucham, s³yszê jaki� p³acz
To ja ?
Nie to ona, jaka� kobieta w czerni
Teraz znowu, z innej strony
To inny kto�
I jeszcze inny
Pomy�la³em Meren-Re jak ci tam jest?
Zak³u³o wtedy bardzo mocno
Znowu s³yszê p³acz
To mój
Pos³uchaj Meren_Re
Jak p³acz¹ przez ciebie,
Dla ciebie
Dla mnie
Pos³uchaj teraz ptaki,
Teraz drzewa
Niebo deszczem sp³ywa obfitym
P³acze.
Pomy�la³em Meren-Re jak ci tam jest?
Mo¿e p³aczesz?
Pole¿ê chwilê z tob¹ a¿ wszyscy pójd¹.
Wiesz, jak umiem osuszaæ ³zy
A teraz ju¿ �pij,
Jeszcze tu bêdê przez chwilê
Dobranoc Meren-Re




7. ...




8. Obsesja

I znowu wiem
Jak czujesz siê Ty
Kiedy przychodzisz
Poczuæ rozkosz
Nasyciæ wzrok i cia³o
Jeste� choæ nie chcia³by�
By wiedzia³ kto�
¿e to Ty
¯adnych s³ów
W ciszy trwa nasza gra
To narkotyk Twój
To metoda
Dla mnie to kolejna noc
Ta sama twarz
Przyjdziesz znów
Mo¿e to nie bêdê ja
Mo¿e Ty nie bedziesz
Jako Ty
Tak jak ostatni raz.




9. Shadizar

Cia³a p³on¹ rozpalone
Raz kolejny
Ona prosi go o ciszê
Gdy swój �wiat rozbieraæ ma
To jest tak
Gdy samice przybieraj¹ cia³a wê¿y
Kiedy noc jest zapomnieniem
Kiedy cia³o wygrywa walkê o ¿ycie
Ona przysz³a tu na chwilê
By zapomnieæ co�
Albo ¿ycie by odmieniæ
Zatraciæ siê
Mo¿e wszystko jest w porz¹dku
Gdzie� tam jest dom
Ale to jest tak szalone
Z oczu zrywa sen
Pó�niej kiedy kolor nieba
Ju¿ rozbudza siê
Morderc¹ by siê sta³a
By zetrzeæ z siebie brud
Opêtañczo krzycz¹ oczy
£omocze serce tak
To na pewno ostatni raz
Dom. Pusty dom
Rano znów odszed³ kto�
Na pewno ostatni raz
Dzieñ i znowu noc
I my�li te same szalone
I ta sama bielizna
Te same s³owa
Ten sam ¿ar
Inne mêskie d³onie
Na pewno ostatni raz.




10. Kiedy My�l Mi Oddasz

Kiedy dotkn¹³ Ciê pierwszy raz
Podarowa³a� mi pierwsz¹ my�l
Gdy powiedzia³ co� co znasz
Podarowa³a� mi drug¹ my�l
Kiedy zrobi³ co� - porówna³a�...
I da³a� mi kolejn¹.
Mo¿e czasem brak Ci bêdzie moich s³ów
Kiedy sama przed lustrem staniesz
Kiedy on spokojnie bêdzie spa³
Chwyta³ to co mu dane.
Z kim� innym bêdziesz
W inn¹ noc
Oczy otworzysz przytomne
Spyta sennie co Ci jest
Po ciszy zbyt d³ugiej odpowiesz - nic
Kiedy kwiat Ci podaruje
Nie ró¿y ciep³o poczujesz
To ja bêdê i zapach mojej skóry
Którego tak brakuje
Podarujesz mi my�l
W k¹pieli, gdy rêce Ci zb³¹dz¹
Oczy zasnuj¹ mg³¹ w jeden punkt zapatrzone
Kiedy nie swoich r¹k zapragniesz...
Podarujesz mi my�l
Kiedy dziecka p³acz przywo³a Ciê
Gdy pusto w domu i cicho bêdzie
Spojrzysz g³askaj¹c je - jak by ono wygl¹da³o...
Znów podarujesz mi my�l
Gdy za siwy kosmyk w³osów z³apiesz swój
I rêce zabol¹ zmêczone
Zapytasz gdzie le¿ê ja,
¯e chcesz ju¿ sie przy mnie po³o¿yæ
I podarujesz mi ostatni¹ my�l.




11. Kochanka

Któ¿ jak nie On
Tchn¹³ w cia³o Twe
Dziko�æ nieludzk¹
Któ¿ jak nie On
Da³ Ci
Lubie¿no�æ zmys³ów
I fantazjê opêtan¹
Z moim cia³em gra³a�
Gdy kochank¹ by³a� moj¹
Gdy skradziona zosta³a�
Przeze mnie
Patrzyli�my w siebie
Zanim cia³a nasze
Splot³y siê pierwszy raz
Najpierw niewninnie
Jakby� nie wiedzia³a
Kto cia³o Ci da³
Bêd¹c w piekle dotyka³a� nieba
Nie raz
Zamyka³a� oczy i bra³a�
Chcia³a� i chciana by³a�
Odesz³a� nagle jak drobina marzeñ




12. Nic W ¯yciu Nie Zdarza Siê Przypadkowo

Mówiê Ci, nie s³yszysz
Jeszcze raz
W ¿yciu nic przypadkiem
Nie zdarza siê
I mo¿e nigdy ju¿
Nie powiemy sobie nic
Mo¿e bêdziemy obcy
Jeszcze bardziej obcy
Mo¿e bliscy
Choæ ju¿ nie tak
Nic w ¿yciu przypadkiem
Nie zdarza siê
Mo¿e kiedy� zapukam
Do Twoich drzwi
Mo¿e Twoje oczy
Napotkaj¹ mnie gdzie�
Mo¿e powiesz
Jak dobrze by³o gdy
Nic w ¿yciu przypadkiem
Nie zdarza siê

 


Search lyrics by band name or use our Advanced Search engine: 
# A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z
  www.metallyrica.com 


Contact e-mail: [email protected]
Copyright (c) 2007 - Metallyrica.com - All lyrics are the property and copyright of their respective owners.
All lyrics provided for educational purposes and personal use only. Please read the disclaimer.

About Us - Submit Lyrics - Privacy Policy - Disclaimer - Links